
To jest mój syn. Nie mogłabym go tak poniżyć...
To jest mój syn. Nie mogłabym go tak poniżyć...
Nie odezwała się ani razu. Nie znam przyczyny. Być może oboje boimy się odezwać. Być może żadne z nas nie chce usłyszeć, że druga osoba nie chce rozmawiać. A może każde z nas jest zbyt dumne i nie chce wyjść na tego, który desperacko szuka kontaktu. Może po prostu jej nie zależy? Tak to już bywa. Mija tydzień bez kontaktu, potem miesiąc i nagle przerwa robi się tak długa, że głupio jest chwycić za słuchawkę. A więc nie dzwonię.
Widzisz? Wiesz, że wygrałeś. I to tak dużo, że zacząłeś się bać, iż to utracisz.
Odcinanie się od pewnych osób w życiu wcale nie oznacza, że ich nienawidzisz. Oznacza to tylko tyle, że szanujesz samego siebie.
W tym co robimy zwykle mamy wolność wyboru.
Nie rezygnujmy z ambitnych dążeń, z ambitnych pomysłów. Nie wybierajmy wygody i przeciętności...
Lekarz leczy chorobę, a zabija pacjenta.
Ach, być książką, czytaną z taką namiętnością.
Jak będziesz siedział zbyt długo w tej dziurze, dziura zamieni się w grób.
Człowiek zawsze wynajdzie sobie coś, za co może być wdzięczny losowi, bez względu na to, jak źle mu się w życiu układa.
Często cierpienia dają ludziom pouczenie.
Los […] jest bardziej okrutny niż obozowy kat.