
Gdybyż można opancerzyć się na upokorzenia!
Gdybyż można opancerzyć się na upokorzenia!
Jamie, wiem, że mnie kochasz - powiedziała. - Pytanie tylko, jak bardzo?
Złość jest z natury wieczna, dlatego nie ma nic do stracenia ani do zyskania.
Mama wygląda jak astronauta, któremu się nie powiodło.
Jaki to cudowny dar, doświadczać życia tak intensywnie - rzekła.
Nigdy nie mówić o samym sobie to bardzo szlachetny objaw hipokryzji.
Jedność, jedność!
To jest pierwszy do wolności krok! Rozbici –służyć musimy, lecz złączeni
przemożemy swych ciemięzców!
Jedność, jedność a zwyciężymy!
Jaki sens ma życie,jeśli nie można go z kimś dzielić.
Taki szczęśliwy i ukojony, że trzyma rękę na pulsie żony!
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać...
Im częściej jakąś rzecz widzisz przed sobą, tym mniej o niej myślisz.