
Byłam rozedrganym powietrzem, jakie widuje się nad ogniem.
Byłam rozedrganym powietrzem, jakie widuje się nad ogniem.
Nasze życie pozostałe we władzy głupców, którzy mogą nas zabić; ale niektórzy jednocześnie nie są pewnie swej własnej przyszłości.
A przecież to już życie i niejeden z nas jest już martwy na dobre.
Może niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu po to, aby wyleczyć nas z innych ludzi.
Kiedy się traci kontrolę nad sobą, traci się jakąkolwiek godność.
Kiedy zasieje się ziarno zwątpienia, prawie zawsze puści pędy.
Życie to nie jest oczekiwanie na moment, kiedy przestanie padać. To nauka, jak tańczyć w deszczu.
Głupcom należałoby wymyślić trudniejszy sposób rozmnażania.
Człowiek tylko wtedy rozumie swoje życie, kiedy w każdym człowieku widzi siebie.
Gdyby ludzie byli deszczem,to ja byłbym mżawką, a ona huraganową ulewą.
Tradycja to przesiany rozsądek całego narodu z jednego wieku w drugi.