To nie moja wina, że jestem synem swojego ojca.
To nie moja wina, że jestem synem swojego ojca.
Wieczność jest korektorką czasu.
Wszyscy jesteśmy słabi (...).Tylko każdy na swój sposób.
Każdy nosi w sobie dżumę, nikt bowiem nie jest od niej wolny. I trzeba czuwać nad sobą nieustannie, żeby w chwili roztargnienia nie tchnąć dżumy w twarz drugiego człowieka.
Życie jest jak teatr, tylko nie mamy próby generalnej. Dlatego śpiewaj, radosnie tańcz, śmiej się i żyj pełną pęką każdą minutę swojego życia, zanim zasłona opadnie i spektakl się skończy bez bisu.
Jednych należy chwalić za to, czego dokonali, innych za to, co potrafiliby dokonać.
Każdy człowiek jest tchórzem, ale ważne jest, jak to tchórzostwo pokonać.
Ze strachu, jaki przeżywa ludzkość można całkiem przyjemnie żyć; trzeba tylko o nim pisać.
Izoldo, przyjaciółko moja, i ty, Tristanie, otoście wypili śmierć własną.
Kiedy człowiek zje coś ciepłego, robi mu się lżej na sercu.
Im jestem starszy, tym bardziej interesuje mnie to, co znajduje się w sercu człowieka.