
Odeszła, brnąc przez gruzy swoich planów.
Odeszła, brnąc przez gruzy swoich planów.
-Nie była dla niego dobra?
-Za bardzo kochała. Te właśnie psują wszystko najszybciej i najdokładniej. Chcą dostać tyle samo, ile dają, i pewnego dnia wali się wszystko. Wtedy odchodzą.
W najgorszym najgorsze jest czekanie na najgorsze.
Strach powodują nie sprzeczności, lecz stopniowe pozbywanie ich mocy.
Nikt nie może wykuć szczęścia swojego życia; można wykuć tylko szczęście chwili.
Zabawne jest to, jak często ludzie mówią, że za tobą tęsknią, a nie robią nic, aby się z tobą zobaczyć.
Czego potrzebuję?
Odpoczynku od codzienności.
Słowa to nie kamienie, nigdy mnie nie zranią.
To taka gra - odezwała się Isa. - Gra, która toczy się w mojej głowie.
Czasem trzeba się wyciszyć i nie mówić nic. Być oszczędnym w słowach i wszystko poukładać. Jak książki. Bo nic tak bardzo nie relaksuje jak spokój, który tak się różni od głupiego pierdolenia...
(Robert Wysokiński z książki "Znaki na niebie")
Konflikt tkwi nie w obiektywnej rzeczywistości, lecz w umysłach ludzi.