Wolałabym umrzeć razem z mamą, niż stać bezpiecznie na ziemi ...
Wolałabym umrzeć razem z mamą, niż stać bezpiecznie na ziemi bez niej.
Małe pisklę zawsze musi wyskoczyć z gniazda, by sprawdzić, czy potrafi latać.
Słowa się rozsypują, układają w nowe.
Głupotę można by wytrzymać, gdyby nie była ponadto jeszcze napastliwa i nie posługiwała się niektórymi chwytami mądrości - w czym mądrość nie może się jej odwzajemnić.
Co mogę powiedzieć o życiu?
Że rzecz to w sumie dość długa.
Tylko nieszczęście budzi we mnie zrozumienie.
Ale póki ust nie zatka mi gliniasta gruda.
będzie się z nich rozlegać tylko dziękczynienie.
Żyjemy w czasach, w których tylko rzeczy zbędne są nam koniecznie potrzebne.
Noszenie w sobie tajemnicy wzbogaca i mimo poniżeń i złych dni pociesza.
Była ideałem. Jej jedyną wadą był brak odwagi i wiary, mimo ciągłych modlitw.
Ile szaleństwa i sadyzmu zniesie ten świat?
Wszystko jest szachownicą nocy i dni, na której Los gra ludźmi niczym figurami.
To nie nałóg. To takie moje...hobby