Gdy szepczą umarli, znajdą się tacy, co słuchają.

 Słuchał ich rad i perswazyj, jak się słucha owadów podczas sjesty poobiedniej.

 Mój ojciec w chwili śmierci był spokojny; to ja szalałam.

 Nie jesteśmy na tym świecie, aby przeżyć, ale aby przygotować przyszłe pokolenia na owo przeżywanie. Jesteśmy bowiem niczym innym, jak tylko ogniwem w nieskończonym łańcuchu pokoleń.

 Jedno, co można zrobić, to podejść do rzeczy filozoficznie, czyli powiedzieć sobie: "srał to pies".

 Złe doświadczenia trudno zapomnieć i to, co się z nimi wiąże zawsze pozostaje w pamięci.

 To, czego inni nie wiedzą, czyni nas jeszcze bliższymi.

 Życie to nie koń, batem go nie popędzisz.

 Nieważne, co mówimy o życiu, ale co robimy z nim, co realizujemy, jakie wartości wybieramy. Zawsze to my jesteśmy odpowiedzialni. O swoje decyzje pytajmy siebie, a nie autorów książek.

 Aby zbudować coś nowego,
trzeba zniszczyć stary porządek.

 Ale wieczorami samotność wsadza im paluchy pod żebra.