Róża zmarła, a ja nie wiedziałam, w co się ubrać ...
Róża zmarła, a ja nie wiedziałam, w co się ubrać na pogrzeb.
Naprawdę,strzeżmy się milczków.
To właśnie problem ludzi w dzisiejszych czasach.
Stracili wiarę.
I przez to nie wiedzą, kogo mają się obawiać.
Jak łagodnie zamyka się oczy zmarłym, tak samo łagodnie trzeba otwierać oczy żyjącym.
Mam wrażenie, że poranki klaszczą. Żeby mnie obudzić.
Dla żywych nie może być miejsca na ucztach umarłych.
Nie byłem stworzony do myślenia. Byłem stworzony do jedzenia.
Zapominamy, jak ważna jest zwyczajna rozmowa, wspólna kawa, dobre słowo do poduszki. Zapominamy, że to słowa budują mosty, a milczenie jak ogień je spala. Zapominamy, ile znaczą drobiazgi, dobre gesty, ciepło głosu, smaki i zapachy. Zapominamy, że mamy emocje i marzenia. Zapominamy, że jesteśmy ludźmi…
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. A wszystko dobre, co się dobrze kończy.
Nie wszystko co piękne musi kosztować majątek.
Nie ważne jak smutna jest twoja przeszłość, przyszłość nie została jeszcze napisana. Pamiętaj, nie ma limitu do tego, co możemy osiągnąć.