(...) woda, tchórzostwo i żądza zawsze poszukują najniższego punktu.

 Szczerość boli, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz.

 Nie myślę intensywnie, myśli przychodzą same, znikąd. A może to właśnie jest myślenie.

 Stawianie własnego zaślepienia wyżej od prawdy jest cechą umysłowości niewolników. Kiedy umysły nasze
są wolne, czujemy się zagubieni.
Do rozruszania naszej zamierającej żywotności potrzebujemy albo jakiejś mrzonki, albo czyjejś władzy, albo sankcji mędrców. Musimy zdać sobie sprawę, że póki bronimy się przed prawdą i szukamy jakichś hipnotycznych bodźców, póty nie jesteśmy zdolni rządzić się sami.

 Kiedy się gada, zawsze się mówi za dużo. A potem człowiek rozpamiętuje każde swoje słowo.

 Gdy ktoś przestaje mieć łazienkę, czyste łóżko i bieżącą wodę, szybko się degraduje.

 Nie jest łatwo się starzeć.

 Czas jest dobrym lekarzem, ale złym kosmetykiem.

 Jedyne na co mam ochotę, to całkowity, kompletny reset.

 Jutro to dziś - tyle że jutro.

 Być grzesznikiem, to nasze nieszczęście, ale być tego świadomym - to nasza nadzieja.