
Kochał najbardziej wtedy, kiedy krzywdził.
Kochał najbardziej wtedy, kiedy krzywdził.
Kocham zwykłych, prostych ludzi. Prostych w relacjach, prostych we wszystkim, którzy nie boją się głupio wyglądać, nie boją się palnąć jakiejś bzdury. W towarzystwie takich ludzi, możesz się otworzyć, ponieważ podświadomie wiesz, że nie masz przed kim się popisywać. Bo tu sami swoi. Kiedyś zrozumiemy, że zewnętrzny blask jest niczym w porównaniu do wewnętrznego piękna. Ponieważ, to co jest ładne na zewnątrz, pozostaje ładne do pierwszego deszczu. A to co jest w środku, płonie zawsze. Nawet, jeśli tlą się tylko malutkie okruszki. Wystarczy lekki podmuch, żeby wzniecić żar. Kiedyś zrozumiemy, że dobroć, delikatność, czułość i troska, to przejaw wewnętrznej siły, a nie słabości.. Kiedyś na pewno zrozumiemy...
Czasem pogodzenie się z losem to większa
walka niż heroiczne szukanie drogi ucieczki.
Życie jest niezwykłe, trudne do zrozumienia, ale ma swoje piękne strony. Każda chwila przynosi coś nowego, niespodziewanego, a naszym zadaniem jest przystosować się do nieustannie zmieniających się okoliczności.
Mówią, że najpiękniejszy uśmiech
ma ten, który wiele wycierpiał.
Zaufanie jest nierozłącznie związane z kredytem milczenia.
Życie to seria naturalnych i spontanicznych zmian. Nie opieraj się im - to tylko sprawia ci ból. Pozwól rzeczywistości być rzeczywistością. Pozwalaj rzeczom płynąć naturalnie w kierunku, jakie kochają.
Starość bez jakiegoś ideału lub nałogu jest nie do zniesienia.
Wszyscy mamy dwa życia. To drugie zaczyna się w chwili, gdy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno.
Nie mów nikomu, bo inaczej spłoniesz w piekle.
Pod ciężarem Pani emocji załamałby się każdy środek transportu.