I co znów tego życia? Naparsteczek ledwo.
I co znów tego życia? Naparsteczek ledwo.
Choinka to żaden kłopot, tylko fajna zabawa przy ubieraniu.
Pod ciężarem Pani emocji załamałby się każdy środek transportu.
Spoglądam na siebie i widzę, że prawie jestem gotów. I to też będzie dobra rzecz. Sądzę, że nawet śmierć będzie rzeczą dobrą, nie dlatego, że jest zakończeniem dawnej goryczy, ale dlatego, że jak wieżę, nadejdzie jako ostatni z ostrych smaków,
które upewniają mnie, że żyję.
Czasami musimy przestać analizować przeszłość,
przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać
się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie “niech się dzieje co chce” i iść dalej.
Czas jest poza nami i przed nami, przy nas go nie ma.
Błądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w rzeczach bardzo zasadniczych.
Dorosłość nie jest niczym więcej niż odkrywaniem, że wszystko, w co wierzyłeś, kiedy byłeś młody, to fałsz, a z kolei wszystko to, co w młodości odrzucałeś, teraz okazuje się prawdą.
Małe przestępstwa prowadzą do większych zbrodni.
Życie jest ulotne i posępne jak samobójstwo motyla.
Narób nadziei dziewczynie,
później się nie odzywaj...
Myśl, że jesteś fajny.