Dobra wola nie zawsze z obowiązkiem chodzi w parze.
Dobra wola nie zawsze z obowiązkiem chodzi w parze.
Z czegokolwiek zrobione są dusze, moja i jego są takie same.
Nie wiem, czy jest gdzieś limit cierpień przypadający na jednego człowieka. Podobno dostajemy ich tyle ile jesteśmy w stanie udźwignąć.
Mam dwie nogi i dwie ręce,
Wcale nie chciałbym mieć więcej,
Bo określa właśnie to,
Co jest co, i kto jest kto.
Trzeba brać to, czego się pragnie. Zapłacić cenę i nie tracić czasu na skrupuły.
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
Ostre są strzały złamanego serca.
Miliony ludzi postanowiły unikać emocjonalności. Stali się gruboskórnymi tylko po to, by się obronić, by nikt nie mógł ich zranić. Cena jednak jest bardzo wygórowana. Nikt nie może ich zranić, ale też nic nie może uczynić ich szczęśliwymi.
To dziwne, gdy ludzie, których tak dobrze znasz, okazują się kimś zupełnie innym.
Dobra żona głowy mężowej korona.
Dzieci nie liczą czasu, toteż wystarcza im gona gruntowne obserwacje.