
Co kuleje-idzie.
Co kuleje-idzie.
Czym jest życie? To błysk świecy w wietrze, to kropla rosy o poranku, to krótki moment między urodzeniem a śmiercią, to chwila między odpoczynkiem a działaniem.
Sercem widział odcienie szarości tam, gdzie rozum widział tylko czerń i biel.
Bo tamto wcale temu nie przeszkadza, a nawet sprzyja,tak myślę.
Dobrze jest umierać, gdy się ma świadomość, że zrobiło się w życiu coś naprawdę dobrego, że pozostanie się w pamięci choćby kilku ludzi i będzie się przykładem dla potomnych.
Kocham ludzi, którzy obgadują mnie za plecami i myślą, że się nie dowiem.
Jak się komuś powtarza na okrągło, że jest świnią, to zaczyna chrząkać!
Nie oczekujcie od dnia tego, co mogą dać jedynie lata. Ale nie zapominajcie, że lata składają się z dni; dlatego postanówcie, że nie zmarnujecie ani jednego dnia.
Rozłączenie bliźniąt nie jest zwykła rozłąka. To jest tak, jakby się przeżyło trzęsienie ziemi. Kiedy dochodzisz do siebie, nie poznajesz świata. Horyzont się przesunął. Słońce zmieniło kolor. Nic nie pozostało z terenu, który się znało. Żyjesz. Ale to już nie jest to samo życie. Nic dziwnego, że ci, co ocaleli z takiej katastrofy, tak często żałują, i nie zginęli wraz z innymi.
Nie ważne, czy dana osoba jest fizycznie przy tobie, czy nie- liczy się miłość.
Zaufanie to taka dziwna rzecz, która musi być obustronna.