
Ja nie zadyndałem, zawsze wolałem zasypiać niż umierać.
Ja nie zadyndałem, zawsze wolałem zasypiać niż umierać.
Sława za życia i sława po śmierci to czasem za dużo.Trzeba umieć poprzestać na jednej.
Problemem osób niepełnosprawnych nie są bariery architektoniczne – głównym problemem są bariery ukryte w naszych sercach i umysłach.
Blisko drzwi naszego domu wabią nas przygody, które kosztują mało czasu i pieniędzy.
Chcesz się żenić? Winszuję, ale nie zazdroszczę.
Teraz kiedy piszę te słowa spokojne oczy matki spoczywają na mnie.
Czy może być coś równie wspaniałego jak symfonia natury?
Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury. Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechać się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie.
Pod koniec dnia, pod koniec roku, spójrz wstecz i pomyśl sobie: było różnie. Bywało źle. Bywało może nie tak znowu najgorzej? Chyba dałam radę. Chyba dałem radę. Żyję. Nie zawiodłem przesadnie najbliższych. Nadal utrzymuję się na powierzchni. Pomogłam. Zadzwoniłem. To proste rzeczy, ale to z prostych rzeczy złożona jest codzienność. I gdy codzienność wywołuje w Twojej głowie spokój, to wtedy żadne „jutro” nie jest straszne. Właśnie takiego „wczoraj” Ci życzę.
Śmierć nie czeka na nikogo,
a jeśli czeka, to niezbyt długo.
Jak wielkie przestrzenie dzielą nas samych w sobie.