
Na razie szaleństwo to jedyna rzecz, dzięki której jeszcze nie ...
Na razie szaleństwo to jedyna rzecz, dzięki której jeszcze nie zwariowałem.
Życiem kieruje szczęście, nie mądrość.
Jestem zmęczony, szefie. Zmęczony
wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu.
Zmęczony tym, że nigdy nie miałem przyjaciela,
żeby powiedział mi skąd, gdzie i dlaczego idziemy.
Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie.
Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i
słyszę... Codziennie... Za dużo tego. To tak, jakbym
miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas.
Nie wiedziałam jak sobie umeblować czas.
Kto niszcząc siebie goni na ustroń i zbutwiałe serce zanosi do popiołów, temu, na pewno, na końcu nie przyszła godzina, lecz kres życia i samotności.
Podoba mi się w agonii to, że jest zawsze prawdziwa.
Życie poświęć dla prawdy.
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz iść naprzód.
Jedno, co można zrobić, to podejść do rzeczy filozoficznie, czyli powiedzieć sobie: "srał to pies".
Teraz wierzę,że jesteśmy czymś więcej niż tylko sumą składników.