
Jaki jest sens wiecznego życia, jeśli ma to być życie ...
Jaki jest sens wiecznego życia, jeśli ma to być życie bez miłości?
Noc niesie ukojenie i dodaje nam sił. W obliczu jej ogromu nasze codzienne zmartwienia pierzchają jakby zawstydzone swą małością.
Czasem wystarczy chwila, żeby zapomnieć o całym życiu. Czasem nie wystarczy życia, by zapomnieć o jednej chwili.
Teraz, gdy możemy już pisać to, co myślimy, po co rozmawiać?
Po prostu godzę się z faktem, że nie muszę robić tego co wszyscy. Mogę robić to, co jet dla mnie właściwe.
Czasami brak wcześniejszego przygotowania się jest bardzo dobry, ponieważ wywołuje lęk i pobudza do działania. Jeśli jesteś przygotowany, to myślisz, że jesteś przygotowany, a to znaczy, że wcale przygotowany nie jesteś.
To, że ktoś chce zerwać z kimś kontakt na jakiś czas nie znaczy, że ten ktoś jest dla niego nikim. Czasami jest tak, że znaczy dla niego za dużo, a on nie może sobie z tym poradzić.
Kiedy się uśmiechał, jego twarz przypominała otwarte okno.
Życie jest jak jeździć na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz iść naprzód.
Pamiętaj, nigdy nie możesz poddawać się w połowie drogi. Jeśli już zacząłeś coś robić, skończ to. Nabierz powietrza w płuca i brnij do przodu.
Nie zmuszaj ludzi do tego, aby chcieli spędzać z tobą czas. Nie zmuszaj ich do spacerów, wina, rozmów, budowania mostów, podawania ręki. To, co jest budowane "na siłę", nie przetrwa. Relacje takie nie będą miały sensu.