Żyj w ukryciu!
Żyj w ukryciu!
To straszne, w wieku prawie szesnastu lat odkryć, że należy się do niewłaściwego gatunku.
A więc to znaczy, że nie żyje.
Co dziwne, kiedy wypowiadałem
te słowa, nie wydarzyło się nic.
Świat nie miał się wcale gorzej
niż zwykle. Pogrążony w tym samym,
odwiecznym śnie, niszczał sobie jak zawsze.
Poranek jakby oklapł i postanowił trwać kilka lat.
Tylko raz jest się młodym, tylko raz się przeżywa wszystko po raz pierwszy.
Legenda głosi, że kiedy dajesz dużo, nie oczekując niczego w zamian, a dostajesz kopa w dupę, to pewnego dnia przestajesz dawać i stajesz się zimnym skurwysynem."
Ona uśmiecha się, dlaczego nie czuje także uśmiechu w sobie?
[...] gdy nauczyłem się wspominać, nie nudziłem się już wcale.
Czasami coś kończy się, aby coś nowego mogło zacząć się. I to wszystko to, co jest piękne, jest uniwersalne. Jeżeli coś jest piękne, to jest piękne dla wszystkich.
Czasami nie chodzi o to aby zmieniło się na lepsze. Najczęściej chodzi o to aby zmieniło się na cokolwiek.
Myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać co dobre - w tym cel rozumnego życia.