
Są dni, gdy chciałabym przeżyć życie wstecz, tak jak cofa ...
Są dni, gdy chciałabym przeżyć życie wstecz, tak jak cofa się taśmę.
Czas jest poza nami i przed nami, przy nas go nie ma.
Może lepiej jest nigdy czegoś nie poznać, niż coś utracić.
Może nie jestem całkiem zdrowy, ale z pewnością jestem uleczony.
Życie jest naprawdę proste, ale uparcie się wszyscy staraliśmy skomplikować go.
Często mam wrażenie, że ludzie są najbardziej stadnym ze wszystkich zwierząt. Jeżeli rzucisz na przykład kilka – kilkanaście jednostek na względnie pusty obszar, już po chwili zaczną się przyciągać jak magnesy, zbierać w jedną kupkę, początkowo szeleszczącą od czasu do czasu wyrzucanymi plotkami, a potem bulgoczącą emocjami kipiącymi w pochwałach lub kłótniach albo nawet współfałszującą jakiś przebój nadawany akurat w radio.
Wygrałeś bilet pierwszej klasy na nocny ekspres do piekła.
Jestem w stanie wiele ludziom wybaczyć, poza odrywaniem mnie od posiłków.
Życie nie jest problemem do rozwiązania, ale rzeczywistością do doświadczenia. Natychmiast musimy uwolnić się od nadmiernej troski o przyszłość, poprzestać na teraźniejszości i w pełni cieszyć się teraz, żyć teraz.
Utemperowane ego – być może tym właśnie jest zdrowie psychiczne.
Stajesz się silny, kiedy poznajesz swoje
słabości. Stajesz się piękny, kiedy
akceptujesz swoje wady. Stajesz się
mądry, kiedy uczysz się na swoich błędach.