
Tylko ludzi trudno byłoby mi oddać.
Tylko ludzi trudno byłoby mi oddać.
Wydaje mi się, że życie polega na tym, żeby zawsze znaleźć czas nawet, gdy go kompletnie nie ma, żeby tak najzwyczajniej usiąść z kubkiem herbaty albo kawy i poczytać dobrą książkę, i powiedzieć: to była dobra książka! Popatrzeć na kogoś z zachwytem i nie bać się powiedzieć pewnych rzeczy. Żyje się tylko raz.
Dwadzieścia lat później będziesz bardziej rozczarowany tym, czego nie zrobiłeś niż tym, co zrobiłeś. Więc odrzuć cumy. Popłyń za falą, odkryj, śnij, odkrywaj.
Przebywanie z ludźmi, którzy sprawiają, że jesteś samotny... Normalne :')
W moim teraz to nieważne.
Nie o to w życiu chodzi, by przeżyć jak najdłużej, ale by przeżyć jak najintensywniej. Samo przeżycie nie ma wartości, ważne jest, co zrobimy z nim oraz jak je zinterpretujemy.
Lepiej być biednym i dumnym niż nadal biednym lecz przegranym.
Jak już wystrzelę pocisk, nie dam rady go cofnąć.
Zajrzałem kolejno we wszystkie ciemne zakamarki własnego życia, żeby sprawdzić, czy nic się tam nie czai. Ale nie. Inna rzecz, że niczego się nie spodziewałem.
Żyjemy tylko po to, aby odkryć piękno. Wszystko inne jest jedynie sztuką oczekiwania.
Nie martw się zbytnio - żyj!