
Nawet gdy nie było go przy mnie,rozświetlał mrok.
Nawet gdy nie było go przy mnie,rozświetlał mrok.
W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca. Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk.
A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść.
Wstań, więc. Ja próbuję.
Jeśli udzielisz komuś złej rady, a on posłucha, nigdy ci tego nie daruje.
Gdzie wiele wolności tam też wiele błędów. Pewnym pozostaje, że droga obowiązku jest wąska.
Gdziekolwiek była ona, tam był Raj.
Czy jest pragnienie bardziej żałosne - albo gorętsze - niż pragnienie drugiej szansy?
Wolę martwą historię. Martwą historię spisuje się inkaustem, a żywą krwią.
Nad pijanym śpiewa ptak zapomnienia i duszę jego zabiera.
(...) zakupy zawsze były rodzajem gry wstępnej.
To był ciężki rok. Parę osób mnie zawiodło i rozczarowało, ale za to parę pokazało co i kto tak naprawdę się liczy...
Kochamy Indie, bo w Indiach znaleźliśmy nie odpowiedź, ale okazję.