Jak łatwo widzisz w życiu cel, jak łatwo stwierdzasz jego ...
Jak łatwo widzisz w życiu cel, jak łatwo stwierdzasz jego brak.
Poranek jakby oklapł i postanowił trwać kilka lat.
W naszym życiu nic nie jest na stałe. Na tym polega jego urok. Życie to chaos. Ale głęboko wierzę, że ludzie, którzy się obok nas pojawiają dzielą się na dwie kategorie. Czasami znajdujemy osobę, która będzie z nami na lata, a czasami zjawia się obok nas ktoś na chwilę. Na sezon. Jak kolekcja wiosna/lato, jesień/zima. Ktoś, kto jest z nami z określonego powodu. Ktoś, kto nas czegoś nauczy. O sobie albo o świecie. I siebie również. Ktoś, kto da nam dużo przyjemności. Obudzi w nas uczucia, które – wydawałoby się – dawno w nas przygasły. Ktoś, kto nas zmieni. A później po prostu odejdzie.
Skoro już musi być sam, to uczyni z samotności swoją tarczę.
Sprawy życia i śmierci nigdy nie są łatwe.
Z całą pewnością lepiej żyć w gniewie niż w świecie składającym się wyłącznie z szarości.
Sztuka jest zaiste nie chlebem, lecz winem życia.
Kara powinna być jak sałata: więcej w niej oleju niż octu.
Każdy boi się porażki.
Życie to sztuka, której nikt do końca nie umie. To ciągłe dążenie do szczęścia, miłości i zrozumienia. To podziwianie wschodów słońca, a w nocy śpiew gwiazd. To umiejscowienie siebie w szalonym tańcu rzeczywistości.
Najpierw człowiek sam nie wie, czego chce, a potem za wszelką cenę chce tego, czego nie chce. W życiu najgorsze są nie rozwiązane sprawy i konflikty. Najgorszy jest brak decyzji.