Nadanie sensu życiu może doprowadzić do szaleństwa, ale życie bez ...
Nadanie sensu życiu może doprowadzić do szaleństwa, ale życie bez sensu jest torturą niepokoju i próżnych pragnień, jest łodzią pragnącą morza i jednocześnie obawiającą się go.
Człowiek zawsze stoi na rozstaju dróg. I jeżeli naprawdę jest człowiekiem, to w grę
wchodzi nie tylko jego własne,
ale także cudze życie.
Dobrze się starzeję, bo starzeję się w twoich oczach.
Niedoskonałości sprawiają, że rzeczy są bardziej interesujące.
A McMurphy pokłada się ze śmiechu. Śmieje się, ze wszystkiego. Bo wie, że trzeba się śmiać ze wszystkiego, co boli, aby zachować równowagę
i nie dać się zwariować. Wie, że nie ma nic bez bólu; nie pozwala,
by zawarty w tym komizm został przysłonięty przez ból, tak samo jak nigdy by nie pozwolił,
żeby ból został przysłonięty
przez komizm.
Życie jest idealne.
Zawsze się wydaje, że
w innym miejscu będzie lepiej.
Improwizacja to zawsze oszustwo; a oszustwo wymaga największych przygotowań.
Takie jest życie twarde.
Błądzi człowiek, póki dąży.
Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? Trzeba tylko umieć je popełniać! A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień.