Pasterze, marynarze czy kupcy znają zawsze takie miasto, w którym ...
Pasterze, marynarze czy kupcy znają zawsze takie miasto, w którym żyje ktoś, kto sprawia, że pewnego dnia zapominają o urokach beztroskiego wędrowania po świecie.
Życie jest pełne uroków, które oczarowują nas tylko wtedy, kiedy zdajemy sobie z nich sprawę. Im częściej takie momenty dostrzegamy, tym bliżej jesteśmy prawdziwego szczęścia.
Lepiej coś podejrzewać i nic nie znaleźć, niż nic nie podejrzewać i coś znaleźć.
Każdy wie, że grypa wprawia w przygnębienie.
Jak to mówią, zaklinaczem wężów trzeba się urodzić.
Nic nie trwa wiecznie, wszystko kiedyś się kończy. Kończą się filmy, książki i rozmowy. Kończą się uśmiechy i łzy. Ludzie się kończą. Bicie serca się kończy. Związki, miłości, smutki i samotności. Alkohol w butelce i paczka papierosów. I choć jesteśmy tego świadomi, zachowujemy się tak, jakbyśmy byli nieśmiertelni, jak gdyby to przemijanie wcale nas nie dotyczyło. Lubimy myśleć, że to co mamy, mamy na stałe, że nikt nam tego nie odbierze. Aż nagle, pewnego ponurego, deszczowego dnia zostajemy po prostu z niczym. I na tym kończy się nasze przemijanie. Na świadomości.
Czasem trzeba udawać do samego końca, bez względu na to, co się naprawdę czuje.
Aby z przekonaniem wyrażać jakąś myśl, nie należy mieć poglądów politycznych.
Szczęśliwym jest człowiek,kiedy umie u schyłku swego życiaznaleźć więź łączącą go z jego początkiem.
Diabeł nie musi istnieć - wystarczą ludzie.
Co kuleje-idzie.