Są rzeczy śmieszne, choć wstrętne, ale są też wstrętne i ...
Są rzeczy śmieszne, choć wstrętne, ale są też wstrętne i wcale nie śmieszne.
To nie moja wina, że jestem synem swojego ojca.
Napięcie to różnica potencjałów.
„Gdybym tylko mógł wziąć roczny urlop od wszystkiego, kupić przyczepę, podróżować z tobą po całym świecie, dobrze jeść, pić i tak spać z tobą przez wszystkie noce, a rankiem wstawać powoli, dojrzeć przez okno jakiś las, spacerować wokół jeziora, położyć się w trawie, zmrużyć oczy w słońcu; tylko rok, a potem byłbym gotów wrócić i już nie prosiłbym o nic więcej dla siebie. Nie mam żadnych pretensji do życia, tylko żeby czasami zwolniło ten ucisk na szyi. Żeby tylko pozwoliło trochę żyć.”
Nie można kochać wszystkich.
(...) rodzina to ciąg pokoleń. Aby trwała, każdy musi postarać się o własne drzwi, za którymi śpią dzieci.
Zawsze, gdy pilnie potrzebujemy z kimś porozmawiać, to nie ma nikogo w pobliżu.
Mowa madziarska nie była ludzka. Była ogniem, siarką i papryką.
Odjechać to trochę umrzeć.
Staraj się być człowiekiem, który zaczyna swoje życie.
Dopiero w nieszczęściu poznajemy naprawdę samego siebie.