Za pychę się płaci.
Za pychę się płaci.
Czas przynosi radę. Należy oczekiwać jej cierpliwie. Bywa, że trzeba zawierzyć chwili.
Znajomość odpowiedzi na pytanie jest nie tym samym, co jej opanowanie.
Wszystko się zmienia, ale czasem zmienia się na gorsze i wtedy trzeba coś przedsięwziąć.
Życie to podróż, która odmienia nas nieustannie, niestety nie zawsze na lepsze. W kluczowych momentach stan face to face z samym sobą, pytając, kiedy przestaliśmy być sobą.
Nikt za życia nie zna własnej świętości, a często i świętości innych.
Małżeństwo to wzajemna zależność, a nie podwójna niezależność.
Z całą pewnością lepiej żyć w gniewie niż w świecie składającym się wyłącznie z szarości.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Nic nie stresuje, bardziej niż ludzie. Nic nie relaksuje, bardziej niż natura. Samotność czasami jest koniecznością, by odpocząć, od zbyt wielu słów.
Gdy spotka cię wszystko, czego się zawsze bałeś, już nie masz się czego bać.