Rambo skoczył na motor, poczuł nagim siedzeniem gorące, czarne siodło.
Rambo skoczył na motor, poczuł nagim siedzeniem gorące, czarne siodło.
Był taki czas, gdy ciągle się spieszyłam. Na przykład jechałam tramwajem i chciałam, żeby on jechał jeszcze szybciej. Miałam ten pośpiech w sobie. I nagle pomyślałam: „Zaraz, dokąd ja się tak śpieszę? Przecież na końcu czeka na mnie trumna” (śmiech). Pozbądź się tego wewnętrznego biegu. Oglądaj świat, obserwuj, co się dookoła ciebie dzieje, bo życie mamy jedno, a przecież we wszystkim można znaleźć tyle piękna. Właściwie samo to, że się żyje, jest już czymś cudownym. (Danuta Szaflarska)
Życie...dorośli często obiecują coś, czego wcale nie mają zamiaru dotrzymać.
ŻycieDoświadczenie jest klęską i trzeba wszystko stracić, żeby dowiedzieć się odrobinę,
ŻycieŻycie uczy nas, że możemy być szczęśiiwi tylko za cenę pewnej ignorancji.
ŻycieŻycie nie jest problemem do rozwiązania, ale rzeczywistością do doświadczenia.
ŻycieŻycie nie jest problemem do rozwiązania, ale rzeczywistością do doświadczenia.
Życie
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka.
Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się
w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia Cię
to przerażające poczucie bezsilności, które zżera Cię
od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
Doszedłem do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani. (Tarryn Fisher, Mimo naszych kłamstw)
ŻycieNie sposób być ojcem lub matką, nie powodując niekiedy łez.
Życie
Czasem przychodzi taki moment w życiu że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nieważne jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by to było po prostu trzeba odejść.