W wojnie nerwów twój własny arsenał może cię zniszczyć.

 Bylibyśmy niejako martwi,
gdybyśmy już nie mieli o czym marzyć.

 Brawo. Nieźle sobie można takim podjeść.

 Wszyscy od czasu do czasu bywamy
niemili. Wszyscy robimy rzeczy, które
bardzo chcielibyśmy cofnąć. Te żale
stają się częścią tego, kim jesteśmy, wraz
ze wszystkim innym. Jeśli ktoś próbuje to
zmienić, to tak, jakby chciał gonić chmury.

 O serce mojej matki, nie świadcz przeciwko mnie.

 Prostota ma swoją gorzką stronę.

 Dopóki idziemy, jest w porządku.

 Wygląda bardziej na gwiazdę hospicjum niż ekranu.

 Boję się zmian, a jednocześnie mam wielką ochotę przeżyć coś nowego.

 Nawet w pochmurne dni zdarzają się słoneczne chwile.

 Wybieraj wojny. Angażuj się tylko w te, które możesz wygrać.