Światło rozkwita najjaśniej w najciemniejszych miejscach.
Światło rozkwita najjaśniej w najciemniejszych miejscach.
Przyłączył się do większości [tj. umarł].
Zatem jest to poranek nowych postanowień. Nie będę bała się wyimaginowanego zła.
Jeżeli mamy klucz, gdzieś muszą znajdować się drzwi, które nim można otworzyć.
Nie musimy robić nic wielkiego, byśmy mogli coś zmienić na lepsze. Wystarczą małe kroki, które robimy każdego dnia. Życie to nie sprint, ale maraton, w którym liczy się nie szybkość, ale wytrwałość.
Uważam, że w większości wypadków u podstaw złego pisania leży strach.
Kto sam nie jest w stanie się uratować, nikt inny go nie uratuje.
Każdy chce, żeby drugi miał sumienie, ale to sumienie nikomu się jakoś nie opłaca.
Niezdrowa dusza wymaga zdrowego ciała.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie pogania to, co nieuchronne, do przodu.
Jakoś to będzie, bo jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było.