
Nicka uderzył latający toster.
Nicka uderzył latający toster.
Ich sarkazm raniłby mnie, a moje zalęknienie nie pozwalałoby mi się bronić.
Na co musisz się odważyć - to być sobą. Co mógłbyś osiągnąć,aby wielkość życia przeglądała się w tobie na miarę czystości twego serca.
...pływanie nocą, zwłaszcza z przyjacielem, przy blasku księżyca zapowiadająca sztorm, to wspaniała rzecz.
Fajnie było siedzieć w kuchni i ziewać wśród woni kawy i bekonu, słuchając deszczu zacinającego w koronach drzew.
Czasami kiedy błądzimy po omacku, wpadamy na jakiś dobry pomysł.
Może od umierających należy uczyć się życia?
Agresja to w tej pracy mus. Ludzie nie kupują akcji, akcje się im sprzedaje.
Dla człowieka, który spełnił swoje naturalne obowiązki, śmierć jest tak naturalna i mile widziana jak sen.
Takie ciepłe wrześniowe popołudnie – idealny dzień na powrót do normalności...
Nie da się patrzeć w przyszłość, kiedy człowiek bez przerwy ogląda się za siebie.