Tak właśnie wygląda życie. Myślisz, że coś wiesz, że coś ...
Tak właśnie wygląda życie. Myślisz, że coś wiesz, że coś kontrolujesz, a na końcu i tak czeka cię bezgraniczne zdumienie.
Życie to nie jest wcale coś drzewiastego, z korzeniami w ziemi, tylko coś płynącego, fala po fali, a między falami chwile pokoju. Jest tylko teraz, tylko „teraz” jest życiem, tylko teraz ma wartość i jest ważne, bo tylko „teraz” możemy coś zrobić, a nie „wtedy”, gdy byliśmy młodzi, lub „kiedyś”, gdy będziemy starzy, bo „wtedy” i „kiedyś” to są tylko sny.
Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta.
To nie są czasy, w których można żyć. W tych czasach można tylko umrzeć.
Jestem życiem. Ja i życie to jedno. Jak więc mogę stracić życie? Jak mogę stracić coś, czym Jestem? To niemożliwe.
Życie to nie oczekiwanie, aż burza minie… To nauczenie się, jak tańczyć w deszczu.
Jeśli raz zaakceptuje się szaleństwo, można się już od niego nie uwolnić.
Ćwiczę bycie miłym,
a nie stawianie na swoim.
Sprawia mi to ogromną przyjemność płakać z litości nad sobą.
Każdy z nas będzie odpowiadał przed sądem wieczności za to,jak wypełnił swe bardzo ziemskie zadanie i powołanie.
Ludzie są jak pistacje. Jedni otwarci, drudzy zamknięci i trudni do rozgryzienie, a inni po prostu puści.