
Wniosek: nasza przyszłość to jeszcze ciągle "jeśli", a nie "kiedy".
Wniosek: nasza przyszłość to jeszcze ciągle "jeśli", a nie "kiedy".
Kto nie nosi nieba w sobie, darmo go szuka w całym wszechświecie.
Cokolwiek o tym powiecie,Przed wami nie stanę bosy,Pętlicy na kark nie zarzucą,Nie myślę pójść do Kanosy.Grzechów spełniłem niemało - Cóż robić? Wszak tylko z glinyBóg nam ulepił ciało.
Życie jest jak rzeka, nieustannie płynie, zmieniając kierunek, to spokojnie, to gwałtownie. Musimy pływać z prądem, nie przeciw niemu, i przede wszystkim pamiętać, że każda rzeka ma swój początek i koniec.
Jak pięknie to było przedstawić się najpierw i tak dopiero dać się poznać.
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
Nie będę cię namawiał. Po prostu mi zaufaj.
Nie często zdarza się prawdziwa miłość. Wielu żyje całe życie, nie spotykając jej. Jeżeli miała nam przysłużyć, to tylko raz.
Wiesz, mówiłem prawdę, nieraz była bolesna. Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla. Mam to gdzieś, ja wolę być uczciwy, i nigdy nie pozwolę być podatnym na wpływy.
Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic sobie do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.