Dzieło sztuki, które jest po to, by je popsuć? Tak ...
Dzieło sztuki, które jest po to, by je popsuć? Tak jak moje życie, jak sądzę.
Gra się takimi kartami, jakie się ma, nawet jeśli są kiepskie.
Patrz w ciemność. Pierwotny grunt wszelkiego życia jest ciemny.
Kolory były z telewizji i światło świata przepadało w nich bez śladu.
Żadne z nas już nie pamięta,
Jak beztrosko biegły dni,
Wiele nam nie było trzeba,
Ja i Ty i długo nic.
Nadzieja jest dobrym śniadaniem, lecz kiepską wieczerzą.
Gniew zawsze świadczy o tym, że coś wymaga zmiany.
Zmartwienie, to nie trzeba mu drzwi otwierać, ono samo przez okno wejdzie.
Ten niezręczny moment, gdy kogoś pocieszasz, a sam jesteś w gorszej sytuacji niż on.
...jeśli ocalisz komuś życie, jesteś za niego odpowiedzialny.
Cały świat gra komedię.