
Dzieło sztuki, które jest po to, by je popsuć? Tak ...
Dzieło sztuki, które jest po to, by je popsuć? Tak jak moje życie, jak sądzę.
....Nie patrz życiu w oczy, nie zmagaj się z nim. Czuj je całym sobą.....
...jeśli kręcisz linę z wystrzępionych konopi, to nie wiń powroźnika, kiedy pęknie.
Tkwił we mnie jakiś zarodek perfidnych i pochopnych gestów, które wykonywałam pomimo poskromionych już, ładnie ułożonych loków.
Najlepsza gra to taka, z udziału której nie zdajesz sobie sprawy.
Czasami wystarczy, że powieje wiatr, by objawiła się tajemnica.
Walka wyostrza spojrzenie ... ale czasem ukazuje wydarzenia w niewłaściwej perspektywie.
Plotki, nawet prawdziwe, są jak płomienie: odetnij dostęp tlenu a zamigocą i zgasną.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
"Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było dla Ciebie ważnych? Mam na myśli ludzi, którzy coś zmienili w Twoim życiu. Zwykle jest ich bardzo mało.
W życiu zawsze jest kilka dróg do wyboru.
Niezależnie od tego jak dobrze wybierzesz, zawsze będziesz się zastanawiać jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś wybrał inną drogę.