
Dzieło sztuki, które jest po to, by je popsuć? Tak ...
Dzieło sztuki, które jest po to, by je popsuć? Tak jak moje życie, jak sądzę.
Jak pies, którego wabi i odpycha smród płonącego własnego gatunku.
Bywa czasem tak, że mamy gorsze dni przez długi czas.
Jeśli znęcasz się nad kimś fizycznie lub psychicznie, wiedz, że jesteś zwykłym zerem, które poprzez poniżanie innych próbuje wywyższyć siebie.
Miej najpierw siebie na względzie, o resztę świata martw się później.
Lepiej być człowiekiem, który głośno przeklina, niż małym, cichym skurw*synem...
Są ludzie, którzy tak bardzo kochają życie, że niezależnie od doznanych ran i przeciwności losu, zawsze zdołają znaleźć w sobie energię, by wstać z upadku i dalej iść naprzód. Być może tajemnica tkwi w tym, że ich miłość do życia jest silniejsza niż strach przed śmiercią.
Małe pisklę zawsze musi wyskoczyć z gniazda, by sprawdzić, czy potrafi latać.
Im bardziej w życiu ma się pod górkę...
tym piękniejsze będą później widoki.
Użytek wytwarza piękno jako produkt uboczny.
Pamiętaj, najtrudniej jest wyjść. Gdy już wyjdziesz, niemal zawsze jest super.