
W tej chwili ostatecznie przegrałam wojnę ze swoim sercem.
W tej chwili ostatecznie przegrałam wojnę ze swoim sercem.
Celem życia człowieka jest wędrówka do Boga.
Nie ma rzeczy nie do rozwiązania, Nie ma rzeczy beznadziejnych. Nie, dopóki trwa życie.
Przychodzi w życiu taki czas, gdzie nie masz kompletnie na nic ochoty. Drobnostki ,które kiedyś Cię cieszyły, dzisiaj nie mają już żadnego znaczenia.
Życie to podróż do nieznanego. Trzeba w końcu zrozumieć, że każdego dnia można się dowiedzieć czegoś nowego, czegoś, co okazać się może ważniejsze od wszystkiego, co dotąd wiedzieliśmy.
Tych, którzy nam pomagają, często zapominamy, wrogów nigdy.
Prawda jest tak, że każdy z nas jest pozostawiony sam sobie i bezradny...
Więc zdarzają się jakieś katastrofy nieszczęścia i tragedie. Żyjemy w świecie szarpanym gwałtownymi wichrami,
pełnym atakujących pasożytów.
Dni, których się nie zapisało, są jak niebyłe.
Szalonych możnych pilnie strzec wypada.
Niektórz ludzie przychodzą do Ciebie tylko wtedy gdy oleją ich inni...
Nie wolno tracić nadziei, to całkiem jakby ktoś wziął i umarł na dwadzieścia lat przed własną śmiercią.