
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
Życie to nie bajka o szczęśliwym zakończeniu, ale baśń, w której każdy dzień jest nowym rozdziałem. Nie zawsze jest łatwo, ale właśnie to jest piękne. To dziki i nieprzewidywalny scenariusz, na który nie mamy wpływu. Ale to właśnie sprawia, że jest takie ciekawe.
Kwintesencją całej tej wiedzy jest
i pozostanie fakt, że wszyscy ludzie kłamią
i każdy, kto twierdzi, że nigdy nie skłamał,
to właśnie ta osoba, która stanowi dla
nas największe niebezpieczeństwo.
Wszyscy ludzie cierpią na chorobę, jaką jest kłamstwo. Nie wolno o tym zapominać. Musimy tylko, jak już dwukrotnie podkreślaliśmy, rozróżnić przy ocenie tych, którzy przez kłamstwo chcą nas oszczędzić, od tych,
którzy planowo i we własnym
interesie działają na naszą szkodę.
No, ale ból jest dobry, naprawdę. Dobrze, że istnieje Ból pozwala nam przetrwać, moi mili. Tak, tak! Gdyby nie ból, wkładalibyśmy ręce do ognia, i chociaż klniemy, gdy przy wbijaniu gwoździa uderzymy się młotkiem, tylko dzięki temu nie tracimy palców!
Czasami jedno słowo narobi więcej szkód niż tsunami.
Ach jak ciężko wspominać.
Muzy są jak duchy: niekiedy zjawiają się bez zaproszenia.
Jeśli się nie chce zrobić tego jednego kroku można całe życie przestać na jednej nodze.
Do sabatu potrzebne są przynajmniej trzy czarownice. Dwie czarownice to tylko kłótnia.
Nie można wprowadzać zmian w tym, co nie istnieje.
Wielkie dzieła nie są skończone. Są jedynie zarzucone.