I tak jechaliśmy przez stygnący zmierzch ku śmierci.
I tak jechaliśmy przez stygnący zmierzch ku śmierci.
Nie żyję w sprzeczności ze sobą, wiodę życie, w którym istnieją sprzeczności.
Rzadko jednak zaprzątam sobie tym
głowę. Co za różnica, jaka jest prawda, przecież dzięki niej nie zdobędę jedzenia.
Zabijam stwora, żeby mu się lepiej przyjrzeć.
Rano budzi mnie przeciąg i kac. Sam nie wiem, co gorsze.
Dobrze jest, jeśli życie i książki mają treść.
Przebaczenie ma sens tylko wtedy, gdy potrafimy je przyjąć.
Ilję w całym tym bałaganie najbardziej interesował sam bałagan.
Porozrzucaj szminki, niech wszystko tak zostanie...
Brak wiedzy o przeszłości czyni nas bezradnymi wobec teraźniejszości.
Jednak największa siła jest w ludzkim sercu, w jego odwadze i wytrzymałości.