
I tak jechaliśmy przez stygnący zmierzch ku śmierci.
I tak jechaliśmy przez stygnący zmierzch ku śmierci.
Z żyta nie da się upiec pszennego chleba.
Ludziom przydarzają się różne rzeczy
i każdy musi się nauczyć je akceptować.
Nie należy buntować się za bardzo przeciwko naturalnemu porządkowi;
cena, którą przyjdzie za to zapłacić,
może być zbyt wysoka: życie
w poczuciu winy albo samotność.
Nie ma kluczy do szczęścia. Drzwi do niego zawsze są otwarte. Ludzie tak często patrzą na drzwi, że nie widzą, że są otwarte, ale tylko te otwarte drzwi prowadzą do ścieżki szczęścia.
Odległość wywołanych skojarzeń jest miarą inteligencji.
Na pierwszy recital podarowali mi wiolonczelę. A teraz dali mi ciebie.
Bladość pokazuje nam, w jakim stopniu ciało potrafi zrozumieć duszę.
Życia nie należy brać zawsze tak śmiertelnie poważnie, inaczej nie jest godne tego, aby je przeżyć.
Silny jest ten, który burzy, ale jeszcze silniejszy ten, który potrafi odbudować.
(...) jakby codzienna znajomość zwalniała nas z uważności na szczegóły.
-Widzisz? Patrzysz na świat w niewłaściwy sposób.
W ludziach powinno cię przyciągać to, co mają w
środku, a nie opakowanie, w którym to jest podane.