Dopóki iskierka życia tli się w nas, powinniśmy walczyć.

 Dzisiaj jest już inaczej. Dzisiaj ludzi za których, kiedyś poszłabyś w ogień, mijasz obojętnie na ulicy.

 Lenistwo traci, praca zyskuje ostrożna, Nie odkładaj na jutro, co dziś zrobić można.

 Historii nie należy poprawiać ani zacierać, historię należy poznawać.

 Koncentruj się na możliwościach, a nie na ograniczeniach.

 Urodził się jako żmija, a umiera jako padalec.

 Nic nie trwa wiecznie, wszystko kiedyś się kończy. Kończą się filmy, książki i rozmowy. Kończą się uśmiechy i łzy. Ludzie się kończą. Bicie serca się kończy. Związki, miłości, smutki i samotności. Alkohol w butelce i paczka papierosów. I choć jesteśmy tego świadomi, zachowujemy się tak, jakbyśmy byli nieśmiertelni, jak gdyby to przemijanie wcale nas nie dotyczyło. Lubimy myśleć, że to co mamy, mamy na stałe, że nikt nam tego nie odbierze. Aż nagle, pewnego ponurego, deszczowego dnia zostajemy po prostu z niczym. I na tym kończy się nasze przemijanie. Na świadomości.

 Nadzieja jest wiatykiem ludzkiego życia.

 Raj kryje się w każdym z nas.

 Nakręcę wszystkie zegary - postanowił. - Może wtedy prędzej będzie wiosna.

 Nikogo nie nazywaj wielkim, dopóki nie umrze.