
Przeszłość to przestrzeń, w której mieszkały wszystkie jego błędy.
Przeszłość to przestrzeń, w której mieszkały wszystkie jego błędy.
(...) ten, kto uratuje ci życie już na zawsze jest za ciebie odpowiedzialny.
Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać.
Ze słowami jest jednak taki kłopot, że gdy się je już raz wypowie, nie sposób ich żadną siłą cofnąć.
Kiedy ktoś na okrągło Cię rani, pomyśl o nim jak o papierze ściernym. Może Cię podrapać i lekko zranić, ale w końcu Ty będziesz obrobiony i wypolerowany, a on stanie się bezużyteczny!
Życie to nie te dni, które minęły, ale te, które pamiętamy. To nie są chwile, które gubimy, ale te, które trzymamy. To nie są łzy, które wylewamy, ale te, które odkładamy na później. Życie to nie jest to, co mamy, ale to, co dajemy.
Jeśli nie zrobisz pierwszego
kroku, wpadniesz w błędne
koło marzeń i pragnień.
We mnie też cały czas coś pęka, raz za razem.
Czasami, kiedy patrzysz w przepaść, przepaść patrzy także na ciebie. Żyjemy w świecie, w którym każda chwila jest niezastąpiona i każda decyzja nieodwracalna.
Gdzie wiele wolności tam też wiele błędów. Pewnym pozostaje, że droga obowiązku jest wąska.
Są rzeczy, które trzeba zrobić, i robi się je, ale nigdy o nich nie mówi. Nie próbuje się ich usprawiedliwiać. Są nie do usprawiedliwienia.
Po prostu się je robi. A potem o nich zapomina.