
Życie jest rydwanem Boga, a śmierć zaledwie cieniem Jego brata.
Życie jest rydwanem Boga, a śmierć zaledwie cieniem Jego brata.
Choćby świat i życie były jak najgorsze, jedno w nich zostanie wiecznie dobre - młodość.
Pozostały mi marzenia - lśniąca,
lecz niewidoczna ozdoba nudnego życia.
Wszelako, jak wiadomo, milionowy posag to najlepszy środek kosmetyczny.
Oh, ta zachodnia, demokratyczna tępota...
Człowiekowi często zdaje się, że
się już skończył, że się w nim nic więcej nie pomieści. Ale pomieszczą się w nim jeszcze zawsze nowe cierpienia, nowe radości,
nowe grzechy.
Krajobraz to obsesja równie silna jak opium.
Kiedy ktoś do mnie mówi: "Kocham cię", czuję się, jakby mi przystawiono pistolet do głowy. Czy w takiej sytuacji można powiedzieć coś innego niż to, czego domaga się osoba trzymająca broń?
"Też cię kocham". Niech szlag trafi miłość i niech żyje coś innego,
czego nie potrafię nazwać, ani opisać.
Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać
żadnej sposobności, bo nie
zdarzają się co dzień.
Kocham ludzi, którzy obgadują mnie za plecami i myślą, że się nie dowiem.
Wyszczekany głupiec zwykle wyciera twarzą podłogę.