Oszczędnością i pracą ludzie się bogacą.

 ...to nie były słowa honoru ani przysięgi, dlatego były pewne.

 Człowiek zużywa dziś na wszystko mniej czasu i więcej pieniędzy - i właśnie to nazywa się u nas postępem.

 Przyjrzyj się temu, co dziś nazywasz problemem, katastrofą albo kryzysem, i zadaj sobie następujące pytanie: Czy za pięć lat będzie to miało jakieś znaczenie? Odpowiedź najczęściej brzmi: „nie”. […] Zbyt często zadręczamy się błahostkami.

 Są rzeczy, które trzeba zrobić, i robi się je, ale nigdy o nich nie mówi. Nie próbuje się ich usprawiedliwiać. Są nie do usprawiedliwienia.
Po prostu się je robi. A potem o nich zapomina.

 Albowiem według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy.

 Lekarze wszczepiają narkotyki, których nie znają, w ciała, które znają jeszcze mniej.

 Królowie i trupy zawsze wymagają obsługi, jak mówi stare porzekadło.

 Gdybym tak mogła po prostu zamknąć się w domu! Z książkami i telewizorem!

 Ciche pozwolenie w obliczu tyrani jest nie lepsze niż zgodzenie się wprost.

 Nie ma złych zakrętów. Tylko ścieżki, o których nie wiedzieliśmy, że są nam przeznaczone.