
Może prawdziwe piękno nie jest wyłuskane i nabożne, lecz potargane ...
Może prawdziwe piękno nie jest wyłuskane i
nabożne, lecz potargane i trochę brzydkie.
Tęsknimy, choć nie mówimy o tym, bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości, w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo, ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to, co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć, ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni, choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to, co kochamy, kochamy to, co niszczymy. Gubimy się, ciągle się gubimy, upadamy, przegrywamy, rozpadamy się wewnętrznie, płaczemy, śmiejemy i znów gubimy... Zdobywamy szczyty, chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć, nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły. Jednak mimo wszystko nie poddajemy się, nigdy tego nie zrobimy.
Jeśli fakty są ze sobą sprzeczne, oznacza to, że niektóre z nich nie są faktami.
Czas leci jak tkackie czółenko i przemija bez nadziei.
Każdy dzień to wrażenia, emocje, nadzieje.
To podstawowa prawda o ludzkiej naturze,
że wszyscy kłamią. Jedyną zmienną jest to,
o czym. Mówienie ludziom, że umierają,
pozwala zobaczyć, co jest dla nich najważniejsze. Dowiadujecie się,
na czym im zależy. Za co gotowi
są umrzeć. Za co są gotowi kłamać.
Grzeczność jest jak poduszka powietrzna:niby nic w niej nie ma, a jednak z nią wygodnie.
Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś,kto czuje się wolnym,podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest.
(...) sprawiedliwość z pewnością nie jest przeciwnikiem dla przemocy.
To jacy jesteśmy, jest skutkiem tego, co przeszliśmy w życiu. W ogniu hartuje się stal.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.