Dokądkolwiek się udajemy, zabieramy ze sobą swoje poczucie winy.
Dokądkolwiek się udajemy, zabieramy ze sobą swoje poczucie winy.
Ta bomba między wami może zdmuchnąć was oboje z powierzchni ziemi.
Jestem jak fala, załamuję się tylko raz.
''Jestem strasznie zmęczony bólem, który słyszę i czuję, szefie. Zmęczony tym, że ciągle wędruję, samotny jak drozd na deszczu. Nie mając nigdy żadnego kumpla, z którym mógłbym wędrować i który powiedziałby mi, skąd, dokąd i po co idziemy. Jestem zmęczony tym, że ludzie są dla siebie niedobrzy. To boli, jakbym miał w głowie potłuczone szkło. Jestem zmęczony tym, że nie zawsze mogłem pomóc. Zmęczony ciemnością. Czuję głównie ból. Jest go za dużo. Gdybym mógł z tym skończyć, zrobiłbym to. Ale nie mogę.''
Wierzę, że Śmierć jest wysłannikiem Najwyższego.
W życiu możesz kierować się wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsądkiem; możesz podążać za gniewem albo dumą. Ale pewnego dnia, prędzej czy później, pożałujesz tego. Jedyny sposób by nie żałować, to iść za głosem serca. To prawda, może ci kazać zrobić szalone rzeczy... jak związać się z osobą, od której zdrowy rozsądek każe trzymać się z daleka. Ale jeśli jeden dotyk, jedno słowo, jedna pieszczota tej osoby budzą w tobie takie emocje, że czujesz jakbyś miała zaraz umrzeć - to ja wybieram właśnie to. Życie. Życie w tej pieszczocie, w tym spojrzeniu, w tym uczuciu.
Pozwól odejść ze swojego życia tym, którzy nie doceniają ile dla nich robisz.
Nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi, którymi byliśmy minutę temu. Nie próbuj zatrzymywać rzeki.
Co będzie jeśli - i nigdy się nie dowiesz, dopóki tego nie zrobisz.
Gdy wiatr nie służy, do wioseł trzeba.
Nie musimy robić nic wielkiego, byśmy mogli coś zmienić na lepsze. Wystarczą małe kroki, które robimy każdego dnia. Życie to nie sprint, ale maraton, w którym liczy się nie szybkość, ale wytrwałość.