
Ale życie to nie jest rozbita szklanka. Tego nie da ...
Ale życie to nie jest rozbita szklanka. Tego nie da się odkupić.
Nigdy nie wiesz, kiedy po raz ostatni widzisz kogoś. Nie wiesz o tym, że się kłócisz z kimś ostatni raz, kochasz ostatni raz albo po raz ostatni patrzysz w oczy tej osoby, dziękując Bogu za to, że ją zesłał dla Ciebie. Dopiero kiedy ten ktoś umiera, zaczynasz to wspominać dniem i nocą.
Kiedy się z kimś dzieli życie, patrzy się na jego twarz zamiast w lustro. Widzi się swój uśmiech w czyimś uśmiechu; widzi się wzbierający w swoim wnętrzu gniew, zanim jeszcze wybuchnie. Widzi się sarkazm; widzi się miłość. Kiedy się mieszka samemu, trzeba polegać na lustrze, pokrytym z tyłu srebrną farbą, a żadna tafla, choćby pokryta od tyłu srebrem, nigdy nie powie prawdy. Ojciec powiedział jej kiedyś: „Lustra są dobre
do jednego: przyłożone do ust zmarłego
człowieka pozwalają zyskać pewność,
że nie żyje naprawdę.
Nie ty szukaj, lecz niech z tobą szukają znajomości.
Wątpliwości nie są przeciwieństwem wiary (...). Są jej elementem.
Życie jest jak piłka nożna.
Musisz współpracować, aby odnieść sukces.
Dasz się nabrać raz, zmądrzeć szybko czas,
dasz się nabrać dwa razy, jesteś cymbał bez skazy.
Wszyscy jesteśmy wariaci, chcący uciec za jaką bądź cenę od rzeczywistości.
Miał wrażenie, że przez dziurkę od klucza zagląda do piekła.
To, co jest dobre, żeby być szczęśliwym: wzruszająca ulotność życia, dzięki której docenia się chwile szczęścia oraz śmiertelność, dzięki której przestaje się bać życia i docenia się każdy jego moment.
Wszystko, czego chcę, to środki do życia, dobra pozycja społeczna i kariera.