Czasem życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy ...

 Stracony jest każdy dzień bez uśmiechu.

 Bo wdzięczność z wdzięczności
zawsze się rodzi.

 Już tylko nieskończoność widzę z wszystkich okien.

 Myślę, że jest samotny. Widziałam jego oczy.

 Nauka o cierpieniu głoszona przez Buddę jest uniwersalną prawdą.

 I tak, to jest dziwne uczucie, kiedy przestajesz żyć dla siebie. Ale wydaje mi się, że prawdziwe życie zaczyna się dopiero wtedy, kiedy zaczynamy żyć dla innych.

 Wolność jest w nas. Nie spodziewaj się, że przyjdzie z zewnątrz.

 Zamiast ciągle na coś czekać -
zacznij żyć, właśnie dziś. Jest o
wiele później niż Ci się wydaje.

 O swoich zmartwieniach należy rozmawiać z innymi, wtedy stają się lżejsze.

 Przede wszystkim nie myśl, nie analizuj,
nie próbuj pojąć "dlaczego"... Żyj i ciesz się
tym, co masz w tej chwili. Jeśli zaczniesz
dociekać, możesz stracić wszystko...