Tkwił we mnie jakiś zarodek perfidnych i pochopnych gestów, które ...
Tkwił we mnie jakiś zarodek perfidnych i pochopnych gestów, które wykonywałam pomimo poskromionych już, ładnie ułożonych loków.
Bądźcie szaleni, ale zachowujcie się jak normalni ludzie. Podejmijcie ryzyko bycia odmiennym, ale nauczcie się to robić,
nie zwracając na siebie uwagi.
Zrobiło jej się przykro do tego stopnia, że zapomniała się odgryźć.
Źle jest po omacku dobijać się do życia.
Wszystkie wspomnienia z czasem się rozpływają, a te dobre są najmniej trwałe.
Skóra i kości nie świadczą o całości...
Radość i uśmiech to lato życia.
Płacz nie jest złą rzeczą, chyba że ktoś wpadnie w rutynę.
Trudniej jest się starzec, niż umierać,bo jednorazowa ofiara mniej kosztujeod powolnego zrzekania się każdego dobra po szczególe.
Niekończące się wizyty w różnych zakątkach kraju to los każdego monarchy.
Doświadczony żeglarz nie walczy z prądem ani wiatrem, ale pozwala im unosić się w obranym przez siebie kierunku.