
Tkwił we mnie jakiś zarodek perfidnych i pochopnych gestów, które ...
Tkwił we mnie jakiś zarodek perfidnych i pochopnych gestów, które wykonywałam pomimo poskromionych już, ładnie ułożonych loków.
Nawet radość z obecności ukochanego mężczyzny przeżywa się w samotności.
Jedyną rzeczą gorszą od tego, że o nas mówią, jest to, że o nas nie mówią.
Najbardziej pragniemy tego, czego się nam odmawia.
Jesteśmy popędzani przez życie, ale może warto się czasem zatrzymać.
Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują
deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei,
wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko
w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje.
Można wtedy powiedzieć:
„W tym ciele żył kiedyś człowiek”.
Każda walka ma swój koniec. Czasami Ty też musisz przestać walczyć. Nie z powodu dumy, lecz z szacunku do samego siebie. Przestań być dla kogoś. Zacznij być dla siebie. Doceń siebie za to kim jesteś.
Człowiek nie jest stworzony aby żył sam, ale żeby był usłużny drugim.
Nie pytaj, nawet mnie, co to jest samotność, bo nikt tego tak naprawdę nie wie.
Percepcja to nie wszystko, ale percepcja i oczekiwanie razem wzięte...?
Zawsze głęboko żałujemy tych rzeczy, których nigdy nie zrobiliśmy.