
Tkwił we mnie jakiś zarodek perfidnych i pochopnych gestów, które ...
Tkwił we mnie jakiś zarodek perfidnych i pochopnych gestów, które wykonywałam pomimo poskromionych już, ładnie ułożonych loków.
Szkoda tych pięknych marzeń, które już się spełniły!
Jak ma być w tak kraju dobrze, jak chcą od ciebie tyle za pokój.
Nie wiem, jak mam wracać do życia, w którym dzieję się tylko ja.
Wszystko, co żywe, jest niepowtarzalne. Nie do pomyślenia są dwaj dokładnie tacy sami ludzie, dwa takie same krzaki dzikiej róży… Życie zamiera tam, gdzie przemoc stara się zatrzeć jego niepowtarzalność i swoiste cechy.
Nie tylko sztuka i wiedza, ale także cierpliwość musi być częścią dzieła.
Pierwsza strona Księgi Życia jest biała, a ostatnia czarna. Kolory innych stron malujesz ty.
Płomień gniewu opada, powoli przygasa.
Rany się goją. Kiedy jednak pozwalasz,
żeby tak się stało, umiera też część twojej duszy.
Zdrada oznacza opuszczenie szeregu, aby pójść w nieznane.
Aby przeżyć, muszę pozostać ich zabawką.
Czasem łatwiej przyznać nagrodę niż rację.