Mowa jest źródłem nieporozumień.
Mowa jest źródłem nieporozumień.
Wydawało mi się, że ten zabieg niweczący w człowieku zabójcę jest... okaleczeniem.
Niedziela winna być wielką bramą, przez którą na teren powszednich dni tygodnia wchodzi życie wieczne i siła do pracy.
Wysokie wynagrodzenia są zarezerwowane dla mediów wyznających ideologię władzy.
Niektórzy po prostu są na chwilę. Może i najważniejszą w życiu. Może tą jedyną, do której będzie wracać się przez lata, nawet gdy pozostawione spojrzenie doszczętnie wyblaknie. Ci, którym zawdzięcza się choć jeden wers, są pomimo. Trzeba tylko iść dalej. Po inne spojrzenia. Po inne chwile. Po nowy początek. By nie zatracić w sobie chęci do czegoś, dzięki czemu jesteśmy tacy, jacy jesteśmy.
Poczekaj wróci. Wie z której strony chleb jest posmarowany.
Tańcz tak, jakby nikt na ciebie nie patrzył.
To ty jesteś swoim życiem i ono toczy się tam, gdzie przebywasz.
Topiel była we mnie.
Starość nie jest niczym innym, jak tylko powtórzeniem wieku dziecięcego.
Nie wierzę w brak czasu. Zawsze jest czas na ten krótki błysk, na ten znak: jesteś dla mnie ważna.