
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do ...
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Obojętność wobec śmierci jest bezmyślnością wobec życia.
Przeciętny człowiek nie jest specjalnie ciekaw świata. Ot, żyje, musi jakoś się z tym faktem uporać, im będzie go to kosztowało mniej wysiłku- tym lepiej. A przecież poznawanie świata zakłada wysiłek, i to wielki, pochłaniający człowieka. Większość ludzi raczej rozwija w sobie zdolności przeciwne, zdolność, aby patrząc- nie widzieć,
aby słuchając- nie słyszeć.
Nie możesz rozstać się z własnymi wspomnieniami.
Cokolwiek o tym powiecie,Przed wami nie stanę bosy,Pętlicy na kark nie zarzucą,Nie myślę pójść do Kanosy.Grzechów spełniłem niemało - Cóż robić? Wszak tylko z glinyBóg nam ulepił ciało.
Prowadzę ciężką, nierówną walkę i jestem sama.
Młodość jest solą ziemi w oku.
Kiedy chcemy się nawzajem oszczędzać, nigdy się to nie udaje.
Wielkie dzieła nie są skończone. Są jedynie zarzucone.
Żadna ilość dobrych czynów nie zmieni to, co jest „teraz”. Całe twoje życie jest „teraz”. Zawsze byłeś tu i zawsze będziesz tu. The „past” was never anything more than „now”. The future will never be anything more than „now”. In truth, there is no life „outside” of this moment.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.