Wmawiam sobie, że to był tylko zły sen, i oddycham. ...
Wmawiam sobie, że to był tylko zły sen, i oddycham. Oddycham po to, żeby się upewnić, że jeszcze żyję, ponieważ to wcale nie wygląda na życie.
Ich życie to po prostu jakiś błąd statystyczny, pomyłka mamusi.
Jak łatwo było przemknąć na drugą stronę - przepłynąć z błękitu w czerń.
Gdyby nie było tylu głupców, mądrzy nie mieliby takiego sukcesu.
Być idiotą w oczach kretyna, to przyjemność wysoko ceniona przez znawców.
To proste. Podobne wzywa podobne.
Dwadzieścia lat później będziesz bardziej rozczarowany rzeczami, których nie zrobiłeś, niż tymi, które zrobiłeś. Więc odrzuć cumy. Opłyń bezpieczny port. Złap w swoje żagle wiatry. Zbadaj. Śnij. Odkrywaj.
Słowa to nie kamienie, nigdy mnie nie zranią.
Panie Boże dopomóż, żebym znalazł światło,gdy jestem w błędzie i żebym nie był nieznośny,gdy mam rację.
Malum est in necessitate vivere,sed in necessitate vivere necessitas nulla estźle jest żyć w okowach konieczności,żadna jednak konieczność nie zmusza nas do życia.
Mama mówi, że są tylko dwa rodzaje muzyki: dobra i zła.