
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, ...
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
Każdy coś ukrywa.
Zawsze jakoś to jest, zawsze jakoś się to życie w końcu układa. Może po prostu los chce cię doświadczyć, przećwiczyć na różne sposoby, byś miała siłę udźwignąć ten ogrom szczęścia, który dla ciebie szykuje?
Nie sposób być ojcem lub matką, nie powodując niekiedy łez.
Bądź miłosiernym nim bogactwo uczyni cię skąpym.
Przeciwności z którymi musimy się
zmierzyć często sprawiają, że stajemy
się silniejsi. A to co dziś wydaje się
stratą, jutro może okazać się zyskiem.
Myśleć inaczej to odrzucić wszystko, czego się nauczyli, wszystko, czym są.
To, co w życiu doczesnym najcenniejsze, może okazać się bez znaczenia dla życia wiecznego.
Fakty są to trupy, których nikt nie wskrzesi, jak nikt nie wskrzesi dnia, co przeszedł.
Zazdrosny jest ten, kto dobrze wie, że nigdy Tobie nie dorówna. Dla osoby życzliwej zawsze jesteś inspiracją.
Jesteśmy pielgrzymami a nie osadnikami.