Wiesz, mówiłem prawdę, nieraz była bolesna. Przez tą moją szczerość ...
Wiesz, mówiłem prawdę, nieraz była bolesna. Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla. Mam to gdzieś, ja wolę być uczciwy, i nigdy nie pozwolę być podatnym na wpływy.
To właśnie interpretacja niszczy związek. Niewłaściwa interpretacja.
Wolę martwą historię. Martwą historię spisuje się inkaustem, a żywą krwią.
Gdyby zaofiarowano nam nieśmiertelność na tym świecie, któż chciałby przyjąć dar tak smutny?
Czeka cię długie, dobre życie pełne wspaniałych oraz koszmarnych chwil, których teraz nie potrafisz sobie nawet wyobrazić.
Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było.
...wszystko, co w życiu dobre, jest kruche i łatwo to stracić.
Każdy z nas czegoś żałuje. Każdy z nas w nieodpowiednim momencie powiedział kilka słów za dużo. Każdy z nas, chociaż raz powiedział "nie", wtedy, gdy serce tak cholernie błagało o "tak". Każdy z nas wybrał niewłaściwą drogę, niewłaściwego człowieka u boku i niewłaściwe emocje. To nic złego popełniać błędy, przecież jesteśmy tylko ludźmi.
Mowa madziarska nie była ludzka. Była ogniem, siarką i papryką.
"Jeżeli uważasz, że czas leczy rany, to jesteś w błędzie. Czas tylko pomaga nam nauczyć się z nimi żyć."
A ty napisz podanie do muzeum osobliwości,żeby przyjęli na manekina.