Wiesz, mówiłem prawdę, nieraz była bolesna. Przez tą moją szczerość ...
Wiesz, mówiłem prawdę, nieraz była bolesna. Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla. Mam to gdzieś, ja wolę być uczciwy, i nigdy nie pozwolę być podatnym na wpływy.
Jedno, co można zrobić, to podejść do rzeczy filozoficznie, czyli powiedzieć sobie: "srał to pies".
Koledzy, tzw.przyjaciele którzy mają cię w dupie, olewają cię, nie zwracają uwagi na ciebie i tylko wtedy gdy czegoś potrzebują przypominają sobie, że istniejesz są po prostu chwastami których ty musisz się pozbyć.
Otwieram oczy i jest tak, jakbym je zamykał.
Nadzieje ludzi mądrych są pewniejsze niż bogactwo nieuków.
Lepiej zagraj jeśli chcesz wygrać…
Rozsądni dorośli nie widują rzeczy, które nie istnieją, ani nie otrzymują informacji we śnie.
Ludzie widzą to, co chcą widzieć, albo to, za co im się płaci.
Nie odznaczamy się niczym szczególnym. Jesteśmy tylko częścią zewsząd ograniczonej nieskończoności. Czy warto tedy tak srogo traktować siebie i innych? Wszystko jest takie małe, a my tacy krótkotrwałi. Musimy kochać siebie i innych, bo to jest jedyna rzecz, którą możemy sprawić wobec świata i siebie, a która ma znaczenie.
Strach przed przyszłością czasami decyduje o naszej teraźniejszości.
Bestia, która pożera swój własny ogon, musi źle skończyć.