- Dlaczego Ty się zawsze uśmiechasz? - Bo to wszystko ...
- Dlaczego Ty się zawsze uśmiechasz?
- Bo to wszystko jest takie kurewsko komiczne.
Wielkie cele i globalne zadania nie zostawiają miejsca na takie głupstwa jak ludzkie życie.
Niewielu z nas potrafi znieść dobrobyt. Innych ludzi, rzecz jasna.
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka.
Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się
w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia Cię
to przerażające poczucie bezsilności, które zżera Cię
od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
Bo we wszystkim jest Twoje nieśmiertelne tchnienie.Dlatego nieznacznie karzesz upadających i strofujesz,przypominając, w czym grzeszą.
Życie to nie jest wcale coś drzewiastego, z korzeniami w ziemi, tylko coś płynącego, fala po fali, a między falami chwile pokoju. Jest tylko teraz, tylko „teraz” jest życiem, tylko teraz ma wartość i jest ważne, bo tylko „teraz” możemy coś zrobić, a nie „wtedy”, gdy byliśmy młodzi, lub „kiedyś”, gdy będziemy starzy, bo „wtedy” i „kiedyś” to są tylko sny.
Chciałabym ci w ten sposób powiedzieć,
że gdybyś umarł, to bym cię zabiła.
Anioł, który spadł z nieba i musiał nosić wielkie buciory, aby nie ulecieć i zostać wśród nas...
Dobrych rozmówców znajdziesz wyłącznie w Paryżu.
Babcia zawsze powtarza, że trzeba uważać na życzenia.
Fałsz nigdy nie zamieni się w prawdę, nawet jeśli go powtórzysz milion razy.